Suwaczek z babyboom.pl
Suwaczek z babyboom.pl

czwartek, 19 września 2013

sesja

Już jakiś czas temu, a dokładnie w czerwcu tego roku na zlocie czarownic, na którym to spotkały się uzależnione od dekupażowania szalone kobiety, Maksowi trafiła się okazja i złapał go obiektyw profesjonalnej pani fotograf - Irki :)
Nie mogę nie pokazać tych zdjęć "światu", bo są naprawdę udane!
Niestety pozowanych zdjęć nie dało się zrobić Maksowi, bo nie chciał najzwyczajniej w świecie być modelem, więc Irka poszła na żywioł rozbawiając Maksa i wykorzystując chwile na robienie zdjęć. Na początku minka była smutna, bo "co ta Pani ode mnie chce? mam się uśmiechać? nie ma mowy!"
Jednak fajne podejście Pani Fotograf do dzieci zaowocowało naprawdę udaną spontaniczną sesją!
Zapraszam do obejrzenia!
Świetne są, czyż nie?
Z pozdrowieniami!

piątek, 13 września 2013

Wakacyjnie po wakacjach, czyli wspomnienie wypadu w Bieszczady!

W tym roku zaszaleliśmy i po raz drugi w wakacje pozwoliliśmy sobie na wypad w góry, tym razem padło na Bieszczady, zatrzymaliśmy się w Cisnej. 
Zaplanowaliśmy aktywny tydzień. Niestety z trzech wypadów jeśli chodzi o zdobywanie szczytów  udały nam się tylko dwa - pogoda pokrzyżowała nam plany. 
Maks "wszedł"  na plecach taty na Połoninę Caryńską... Za to na Małą i Wielką Rawkę przeszedł bardzo dużo na własnych nogach. To dobrze wróży na przyszłość ;)))












Dzięki nowo odkrytej rozrywce, kryjącej się pod nazwą geocaching zobaczyliśmy sporo miejsc, których pewnie nie odwiedzilibyśmy. I tak dzięki połączeniu pożytecznego z przyjemnym - zwiedzanie + szukanie skarbów - zobaczyliśmy Wodospad na Hylatym, Chmielowe Kaskady na Sanie, czołg w centrum Baligrodu, czy Kamień Leski....









Poniżej Maksio pochłonięty szukaniem skarbów i oglądaniem zdobyczy....








Jedzenie było w różnych ciekawych miejscach, nawet barszczyk zyskał uznanie Kulki :)




Co dalej? Nie mogło się obyć bez podróży bieszczadzką kolejką wąskotorową...








Zabawy "w kulkach" też musiały być zaliczone :)







A po drodze nawet trafiło się wesołe miasteczko...



Maksio spotkał też Szwejka!


Wakacje w górach z dzieckiem nie muszą być kłopotliwe, można połączyć zabawę, wspinaczki i inne ciekawe rozrywki - dla chcącego nic trudnego! 
Dla takich widoków warto...





Pozdrawiamy serdecznie tych, którzy do nas zaglądają :)
Maks przedszkolak z rodzicami!